Narodowy Park Jeziora Nakuru – wokół jeziora można spacerować wieloma ścieżkami turystycznymi, poprowadzonymi wśród akacjowych lasów, podziwiać okolicę z punktów widokowych i podglądać egzotyczne zwierzęta żyjące na wolności. Do parku prowadzą trzy bramy otwierające przed turystami świat afrykańskiej flory i fauny, która w tym miejscu jest niezwykle bogata i możliwa do poznania dzięki wieżom obserwacyjnym.
Jezioro Elmenteita – jedno z pierwszych jezior Wielkiego Rowu przebiegającego w kierunku północnym, urzekające pięknym krajobrazem z wulkanicznymi kraterami w tle, utożsamianymi przez Masajów ze śpiącym, potężnym wojownikiem. W okolicy jeziora rozmieszczono kilka punktów widokowych, można tam nabyć interesujące pamiątki oraz obserwować przelatujące co jakiś czas flamingi i pelikany. Wokół akwenu znajduje się kilka kompleksów wypoczynkowych, rancza, domki na drzewach i gospodarstwa agroturystyczne organizujące przy okazji dzienne i nocne safari. Pasjonujących wycieczek nic tak nie uatrakcyjnia, jak widok brodzących przy brzegu hipopotamów. Ciekawym miejscem jest również znajdująca się nieopodal jaskinia Gambles, w której swoje badania prowadzili archeolodzy.
Jezioro Bogoria – wąski skrawek błękitnej wody wciśnięty między strome brzegi jest niezwykle urokliwym miejscem, na którego brzegach można podziwiać liczne gejzery, czyli gorące źródła tryskające wodą i parą wodną. Przepiękny krajobraz wzbogacają pojawiające się sezonowo flamingi i pelikany, a także rzadko spotykane ssaki zwane kudu wielkie. Piękno jeziora potęguje zadziwiający krajobraz, mieniący się tęczą barw i przede wszystkim bulgocące oczka wodne i parujące strumienie, których w okolicy nie brakuje – najbardziej znane występują pod nazwą Loburu.
Jezioro Baringo – egzotyczne ptaki, krokodyle i hipopotamy uchodzą za nie lada atrakcję jeziora, które z racji silnego zamulenia czerwoną ziemią, o różnych porach dnia i wraz z natężeniem słońca, nabiera pięknych barw budujących idealną kompozycję fotograficzną. Okoliczne kempingi i agencje turystyczne oferują turystom przejażdżki na wielbłądach, wycieczki łodzią na wyspę oraz narty wodne.
Jezioro Turkana – szmaragdowy akwen w północnej części Kenii zwany również „morzem nefrytowym”, rozciąga się na długości 250 km i szerokości dochodzącej do 30 km, przecinając skalistą pustynię na dwie części i sięgając granicy z Etiopią. Jezioro otoczone jest łańcuchami wulkanicznych gór kontrastujących z wyglądającą groźnie taflą wody, podczas gdy po odludnych terenach szaleją silne wiatry nadając im jeszcze surowszego wizerunku. Dla świata nefrytowe wody odkryli Australijczycy w 1888 r. nadając im nazwę Jezioro Rudolfa na cześć arcyksięcia z Australii. Z racji tego, że pod względem komunikacyjnym północ Kenii jest słabo rozwinięta, do jeziora najlepiej dotrzeć na specjalnie zorganizowanym „safari Turkana” lub wynajętą awionetką. Największe na świecie jezioro pustynne zamieszkuje ogromna populacja krokodyli nilowych, ptaków i hipopotamów, a także gatunki wielkich ryb jak chociażby okonie nilowe osiągające wagę blisko 100 kilogramów. Wycieczka nad jezioro obejmuje najczęściej rejs po ogromnym akwenie oraz zwiedzanie tradycyjnej wioski plemienia Turkana. Biura turystyczne oferują swoim klientom noclegi w plemiennych chatach lub specjalnie przygotowanych namiotach. Emocjonującą przygodą może stać się wyprawa do Central Island Park, czyli na jedną z wysp jeziora, która jest kraterem wulkanicznym z urzekającymi jeziorkami zamieszkiwanymi przez unikatowe gatunki ryb i krokodyli.
Maralal – jedno z ciekawszych miast w północnej Kenii, w którym znajduje się najlepsza baza noclegowa do zwiedzania okolicy. Na barwnych uliczkach spotkać można tancerzy, czarowników, szamanów i kowali z plemienia Samburu, a także ogrom sprzedawców pamiątek oferujących turystom najróżniejsze towary. Znakomity nastrój panuje w prowincjonalnych barach, natomiast w miasteczku najlepiej pojawić się w sierpniu, kiedy odbywa się międzynarodowa gonitwa wielbłądów.
Park Narodowy Marsabit – dzikie i gęste lasy, w których pojawiają się słonie i inne afrykańskie zwierzęta najlepiej zwiedza się w towarzystwie przewodnika, przemierzając gęstwiny samochodem z napędem na cztery koła. Władze parku przygotowały dla turystów miejsca kempingowe w pobliżu krateru wulkanicznego i połyskującego w świetle księżyca Rajskiego Jeziora.
Park Narodowy Samburu – jedno z piękniejszych miejsc w Kenii, gdzie warto zabrać z sobą aparat fotograficzny, by zrobić niecodzienne zdjęcia wschodów i zachodów słońca oraz utrwalić każdą chwilę spędzoną na obserwacji dzikich zwierząt.
Kariandusi – pozostałości kultury plemion aszelskich można odnaleźć w niewielkim muzeum przedstawiającym historię Wielkiego Rowu. Wśród eksponatów znajdują się między innymi szkielety przodków człowieka oraz plemienne przedmioty codziennego użytku. Przy okazji warto wstąpić do interesującej kopalni skały osadowej zwanej diatomitem, która służyła tubylcom jako barwnik do malowania ciała. Z przewodnikiem można zwiedzić system podziemnych tuneli, krętych zaułków i nietypowych formacji skalnych, nieraz zaskakujących wyglądem i kształtem
Krater Menengai – niemalże na przedmieściach Nakuru z wieży widokowej można spojrzeć na wulkaniczną przestrzeń, w której w roku 1854 rozegrała się bitwa między lokalnymi plemionami i chociaż krater był przed laty areną walk, warto się tam udać ze względu na niesamowite widoki.
Wzgórze Hyrax – ciekawe miejsce pod względem archeologicznym i krajobrazowym. W odkopanych ziemiankach naukowcy odnaleźli pochodzące sprzed setek lat naczynia i przedmioty codziennego użytku, które można obejrzeć w niewielkim muzeum. Malownicze szlaki piesze prowadzą między innymi do prehistorycznego grodziska oraz zagadkowych grobów sprzed kilku stuleci.
Kraina herbaty Kericho – herbaciana stolica Kenii reklamowana jest na każdym kroku, a pyszną herbatę można dostać wszędzie, niezależnie od warunków klimatycznych panujących w danym okresie. Wokół miasta rozłożyły się plantacje herbaty uznawane w Afryce za jedne z najlepszych. Zadbane i ocienione drzewami Kericho idealnie nadaje się na spacery, tym bardziej że niektóre dzielnice uderzają orientalną atmosferą, rzadko spotykaną w Kenii. Jeżeli ktoś chce zostać dłużej w okolicy może skorzystać z bazy hotelowej na każdą kieszeń, natomiast miasta pod żadnym pozorem nie można opuścić bez paczuszki aromatycznej herbaty oferowanej przez każdy sklep w okolicy. Lokalne agencje turystyczne organizują również wycieczki do poszczególnych plantacji herbaty, które połączone są z degustacją, zakupami oraz poznawaniem tajników uprawy i produkcji szlachetnej rośliny.
Kakamega Forest – połacie tropikalnego lasu przetrwały w tej części Afryki jako odosobniony rezerwat, w którym żyje wiele gatunków egzotycznych zwierząt. Zachowany fragment afrykańskich lasów deszczowych jest doskonałym miejscem na piesze wędrówki i wyprawy rowerowe, podczas których można spotkać unikalne gatunki zwierząt. Jednym z ciekawszych punktów widokowych jest wzgórze Lirhanda Hill z przepięknym widokiem na cały las.
Jezioro Wiktorii – chociaż z samego Kisumu widok na największe jezioro Afryki jest ograniczony, warto wybrać się w rejs, by zobaczyć ten niezwykły akwen, na którego obszarze spotykają się granice Kenii, Ugandy i Tanzanii. Największe, tropikalne jezioro świata i trzecie pod względem powierzchni, zostało odkryte dopiero w 1858 r. przez Anglika Johna Speke’a i nazwane na cześć angielskiej królowej Wiktorii. Jezioro leży w dorzeczy Nilu, którym można dopłynąć aż do Kairu.
Park Narodowy Masywu Elgon – odległy park położony na stokach masywu Elgon, którego zachodnie zbocza należą do Ugandy, jest doskonałym terenem trekkingowym nadającym się na piesze wędrówki. Wyższe partie pokrywa gęsty las, natomiast w niższych swobodnie żyją słonie, bawoły i antylopy. Atrakcją parku są liczne jaskinie wydrążone w skałach, z których najbardziej znana nosi nazwę Kitun.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx. Park Narodowy Saiwa Swamp – ze specjalnych punktów obserwacyjnych w niewielkim, ale niezwykle malowniczym parku można wypatrzyć między innymi unikatowe gatunki antylop i lampartów oraz setki rozmaitych ptaków.
Rezerwat Narodowy Maasai Mara – unikalny rezerwat uchodzi za najlepsze miejsce w Kenii, w którym można na żywo oglądać sceny odtworzone później w filmach przyrodniczych. Zadziwiający spektakl przygotowany przez naturę niemalże gwarantuje zobaczenie w jednej chwili słoni, bawołów, żyraf, antylop, zebr, lwów, hien i wielu innych gatunków afrykańskich zwierząt, które co roku w poszukiwaniu pożywienia pokonują drogę z równin Serengeti w Tanzanii do Maasami Mara. Do rezerwatu najlepiej wybrać się w sierpniu lub we wrześniu, gdyż wtedy można liczyć na owocną obserwację. Z powodu tak ciekawych zjawisk przyrodniczych rezerwat przoduje w liczbie miejsc noclegowych i doskonałej infrastrukturze turystycznej, przyciągającej co roku tysiące podróżników. Dodatkowo można zwiedzić tradycyjne wioski Masajów lub skorzystać z lotu balonem, by z góry spojrzeć na stada zwierząt buszujące po rezerwacie.
Rezerwat Narodowy Meru – część krajobrazową malowniczego rezerwatu tworzą tzw. palmy dum oraz piaszczyste szlaki doskonale nadające się na safari. Słonie, nosorożce, bawoły, zebry i żyrafy można najczęściej spotkać w pobliżu rzeki Rojewero. Na terenie parku porozrzucane są miejsca kempingowe dla turystów, którzy chcą spędzić emocjonującą noc wśród afrykańskich bezdroży.
Fourteen Falls – niezwykłe miejsce zawdzięczające swój urok „czternastu wodospadom” na rzece Athi, od których pochodzi nazwa parku. Woda spadająca z kilkudziesięciu metrów napotyka na szereg progów tworzących efektowne kaskady. Malowniczy zakątek znajduje się niedaleko Nairobi, w sąsiedztwie miejscowości Kilima Mbogo.
Ol Doinyo Sapuk National Park – nazwa parku w języku Masajów oznacza „wielką górę” i chociaż nie jest to najwyższe wzniesienie w Kenii warto tam pojechać, by pospacerować po buszu, podziwiać piękne widoki i zwiedzić grób jednego ze słynnych kolonistów – Williama Northropa McMillana. Bliskość od Nairobi sprawia, że można wybrać się tam na jednodniową wycieczkę.
Muranga – niewielkie miasto na Wyżynie Kenijskiej, założone w 1900 roku, do którego warto zajrzeć z krótką wizytą, by zobaczyć jak wygląda unikatowa w Kenii sztuka sakralna. W miejscowej katedrze znajdują się bowiem interesujący cykl malowideł ściennych przedstawiających życie Jezusa. Symboliczne sceny wyszły spod pędzla tanzańskiego artysty, który przedstawił czarnoskórego Chrystusa modlącego się w Ogrójcu i spożywającego Ostatnią Wieczerzę.
Park Narodowy Masywu Kenia – parki narodowe na Wyżynie Kenijskiej są doskonałym miejscem na poznanie niezwykłej przyrody i długie wędrówki po górskich szlakach. Jednym z nich jest Park Narodowy Masywu wulkanicznego Kenia liczący sobie około 3,5 mln lat ze szczytami sięgającymi ponad 5 tys. m n.p.m. Cały Park Narodowy z drugim co do wysokości szczytem Afryki, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, charakteryzuje się bujną roślinnością w niższych partiach i malowniczymi partiami wyższymi, w których występują wieczne śniegi i lodowce. Góra od wieków była otaczana wielką czcią przez Masajów, a obecne plemiona wierzą, że ogromny masyw zamieszkuje Ngai – jedyny Bóg w religiach kenijskich plemion. Masyw Kenia można zdobyć kilkoma szlakami (najważniejsze szlaki to: Naro Moru, Chogoria, Sirimon oraz Burguret) o różnym stopniu trudności, przeznaczonymi głównie dla zaawansowanych alpinistów, niemniej niższe partie doskonale nadają się do długich i pasjonujących wędrówek krajoznawczych wymagających mniejszego doświadczenia. Każdy turysta zaprawiony w górskich wędrówkach może wspiąć się chociażby na malowniczy szczyt Point Lenana, ale należy pamiętać, że pogoda na dużych wysokościach jest nieprzewidywalna, dlatego najlepszymi miesiącami do odwiedzenia tego zakątka są: styczeń i luty, bądź lipiec i sierpień.
Jezioro Naivasha – kenijskie „Falujące Wody” zostały odkryte przez podróżnika Josepha Thomsona w 1884 r., a pierwsi osadnicy, nie licząc lokalnych plemion wypasających tam bydło od stuleci, osiedlili się w okolicy na początku XIX wieku. Jezioro porośnięte hiacyntami i papirusem zawdzięcza swoje piękno niespotykanemu ekosystemowi oraz potężnym górom wyrastającym w tle. Turystów ściągają w to miejsce przede wszystkim hipopotamy leniwie wylegające na brzegach jeziora, będące wdzięcznym tematem fotograficznym. Podziwianie rozmaitych gatunków zwierząt warto połączyć z wypoczynkiem w ośrodkach turystycznych rozlokowanych w różnych zakątkach akwenu, w których nie ma problemu ze znalezieniem miejsca. Nad jeziorem można wypożyczyć łodzie i rowery, by w ten sposób zwiedzić interesującą okolicę. Jednym z ciekawszych miejsc jest wyspa w kształcie rogala, do której pływają łodzie, a lokalny ośrodek turystyczny umożliwia zwiedzanie wyspy w siodle. W okolicy znajduje się dodatkowo kilka magicznych miejsc takich jak: zielone jezioro wypełniające krater wulkaniczny, wąwóz Njorowa zwany „Bramą Piekieł”, charakterystyczna skała o nazwie „Wieża Fischera” czy wieża skalna Ol Basta z doskonałym punktem widokowym. Zaprawieni w wędrówkach turyści powinni wybrać się na malownicze szlaki prowadzące do krateru Longonot.
Giraffe Centre – ośrodek w pobliżu Nairobi nie tylko zajmuje się utrzymaniem i powiększaniem populacji żyraf, ale jest także doskonałym miejscem dla dzieci, które z bliska mogą przyjrzeć się sympatycznym, afrykańskim zwierzętom, a nawet je nakarmić. W pobliżu można również zwiedzić rezerwat ptaków albo wybrać się na spacer interesującą ścieżką przyrodniczą.
Karen Blixen Museum – gratka dla miłośników duńskiej pisarki, która osiedliła się na stałe w Kenii i tam napisała między innymi słynne wspomnienia znane jako „Pożegnanie z Afryką”. Dla turystów udostępniono autentyczny dom Blixen oraz przepiękne ogrody, w których można oddać się romantycznej podróży w czasy powstawania powieści.
Park Narodowy Nairobi – pierwszy z wielu parków narodowych w Kenii założony w 1946 r. na terenach rezerwatu zwierząt pomiędzy Nairobi a rzeką Athi. Z okna wynajętej awionetki czy specjalnego jeepa można zobaczyć żyjące na wolności kilkaset gatunków ssaków i ptaków, od tych najmniejszych do imponujących rozmiarami żyraf, nosorożców i lwów polujących na gazele. Park można zwiedzać na własną rękę albo na zorganizowanych wycieczkach obejmujących trasy o różnej długości. Najlepszym punktem obserwacyjnym na rozległy teren jest wzgórze Impala Hill oraz pole biwakowe Mokoyeti.
Park Etnograficzny Bombas of Kenya – żywe muzeum prezentujące życie codzienne rdzennych mieszkańców Kenii. Oglądnąć tam można pokazy tradycyjnego tańca i zagrody prezentujące różne style architektoniczne, a także zakupić afrykańskie pamiątki.
Ngong Hills – doskonałe miejsce na wyprawę wynajętym samochodem. Według legend wzgórza to kawałki ziemi, jakie pozostały Bogu pod paznokciami, gdy skończył stwarzanie świata. Z malowniczych wzniesień można podziwiać nie tylko Nairobi oraz region Wielkiego Rowu, ale także żyjące na wolności antylopy i bawoły. Najpiękniejsze widoki na sawannę rozpościerają się ze szczytu Point Lamwia, a dodatkową atrakcją znajdującą się w okolicy jest pomnik Fincha, człowieka, z którym Karej Blixen latała samolotem.
Nairobi – stolica Kenii ma w sobie tyle egzotyki, że z pewnością może pozytywnie zaskoczyć każdego Europejczyka. Chaotyczna mieszanka wielu kultur, kolonialna architektura, wszechobecna zieleń i stosunkowo młoda, ale ciekawa historia są powodem, dla którego coraz więcej turystów chce zwiedzić jedno z najszybciej rozwijających się miast Afryki Wschodniej. Dodatkowym atutem „miasta słońca” jest stosunkowo bliska odległość od wybrzeża oraz sąsiedztwo wielu ciekawych atrakcji turystycznych i parków narodowych. Nairobi położone jest u podnóża gór Aberdare i źródeł rzeki Athi w miejscu, w którym zaledwie ponad sto lat temu Masajowie wypasali jeszcze bydło. Początki miasta sięgają bowiem 1899 roku, kiedy Brytyjczycy budowali linię kolejową z Ugandy do Mombasy i właśnie na tych terenach wznieśli prowizoryczną osadę nadając jej nazwę pochodzącą od masajskiej doliny „enkare nyarobi”, oznaczającej „miejsce zimnej wody”. Osada szybko zaczęła się rozrastać i już w 1907 r. uznano ją za stolicę brytyjskiego Protektoratu Afryki Wschodniej. W latach 50. XX w. do Nairobi zaczęli zaglądać turyści i znane osobistości z Hollywood, a rozwój miasta pozwolił na ustanowienie w nim w roku 1963 stolicy niepodległej Kenii. Chociaż starsze budynki w pierwotnym centrum zachowały ślady wpływów azjatyckich, środek miasta zaczęły wypełniać strzeliste wieżowce i nowoczesna architektura często kojarząca się z europejskimi miastami. Nairobi zyskało również kosmopolityczny charakter dzięki mieszkańcom pochodzącym z różnych zakątków świata. Na ulicach można spotkać Somalijczyków, Hindusów, Arabów, Pakistańczyków i Japończyków, a rdzenną ludność stanowią Masajowie, Murzyni Kikuju i Kamba. Wizytówką stolicy jest wspomniana Kenyatta Avenue – zatopiona w zieleni, szeroka, wielopasmowa arteria, której południową część upodobali sobie sprzedawcy pamiątek i turyści odbywający długie spacery. Ciekawostką jest fakt, iż szerokość ulicy ustalano w taki sposób, aby mogło na niej zawrócić równocześnie dwanaście wołów. Wielu turystów można spotkać na placu City Square jak podziwiają pomnik Jomo Kenyaty z maczugą w ręku, czyli zasłużonego dla kraju prezydenta. Rynek wygląda najkorzystniej, gdy w pobliskim parlamencie odbywają się ważne sympozja i obrady posłów. Na placu można spotkać wiele osobistości z całego świata, a fasady domów przyozdabiają flagi państwowe. Jeżeli ktoś ma więcej czasu może przyjrzeć się tym ważnym wydarzeniom z bliska i przy okazji zwiedzić interesujący budynek parlamentu. Symbolem kenijskiej dumy jest blisko trzydziestopiętrowy biurowiec Międzynarodowego Centrum Konferencyjnego Kenyatta, z którego najwyższych kondygnacji za niewielką opłatą można spojrzeć na wyłaniający się z odległej Tanzanii szczyt Kilimandżaro, wspaniałą panoramę miasta oraz zadziwiające masywy wulkaniczne Kenii. Oferta muzealna Nairobi jest dosyć skromna, dlatego warto ją wykorzystać w pełni i zajrzeć do Archiwum Państwowego, by zobaczyć jedyne w swoim rodzaju afrykańskie zbiory etnograficzne. Niektórzy turyści przyjeżdżają do Nairobi specjalnie po to, by zwiedzić Muzeum Narodowe z unikalnymi eksponatami geologicznymi, kolekcją ornitologiczną, galerią prehistorii oraz wystawą poświęconą stylowi życia i tradycjom głównych plemion Kenii. Każdy dział zawiera unikalne pamiątki i obrazuje historię naturalną „czarnego kontynentu”. Z racji tego, że miasto zawdzięcza swoje istnienie budowie kolei, interesująca może okazać się wizyta w Muzeum Kolejnictwa z eskpozycją pokazującą pierwsze dworce i pionierskie czasy pierwszych kolejarzy. Jeżeli kogoś fascynują wschodnioafrykańskie węże i gady, powinien wybrać się do Parku Węży, w którym zgromadzono najokazalszych przedstawicieli tych gatunków. Chlubą Nairobi są także liczne parki miejskie, które dla turystów z Europy mogą być egzotycznymi miejscami określającymi Nairobi mianem „zielonego miasta”. W granicach stolicy znalazły się bowiem dawne tereny leśne leżące dziś na obszarze City Park, gdzie warto schronić się przed promieniami słonecznymi spacerując po żwirowych alejkach ocienionych tropikalnymi drzewami. Terenami zielonymi są również Nairobi Arboretum oraz Uhuru Park z pomnikiem Nyayo upamiętniającym rządy prezydenta Moi. Jest to ulubione miejsce spacerowe turystów, którzy przy okazji z okolicznego wzniesienia mogą spojrzeć na ciekawą panoramę Nairobi. Chociaż w mieście można się natknąć na świątynie wielu wyznań, najpiękniejszą jest Jama Mosque – meczet zbudowany w 1925 r. w stylu architektury indyjskiej, którego zielono-białe mury kontrastują z prostym wnętrzem. W pobliżu świątyni znajduje się gratka dla poszukiwaczy pamiątek, czyli targ miejski ze straganami uginającymi się pod barwną mieszanką warzyw, owoców, pamiątek i wyrobów rękodzielniczych. Na dobry obiad warto wybrać się do restauracji Carnivore, by później spalić zbędne kalorie w parku wodnym Splash Water World z dużymi basenami i zjeżdżalniami.